Filtry
Tylko w tytułach
Kategorie imprez
Festiwal
Kabaret
Koncert
Konkurs
Spektakl
Warsztaty
Wystawa
Plener
Inne
Kategorie imprez
Festiwal
Kabaret
Koncert
Konkurs
Spektakl
Warsztaty
Wystawa
Plener
Inne
Szukaj
Close this search box.

Międzynarodowy Dzień Teatru to także święto ZOK-u

Międzynarodowy Dzień Teatru to także święto ZOK-u

Międzynarodowy Dzień Teatru to także święto ZOK-u

27 marca w wielu krajach świętuje się Międzynarodowy Dzień Teatru. Dla Zielonogórskiego Ośrodka Kultury to szczególny i ważny dzień. A to dlatego, że w ZOK-u teatr ma się bardzo dobrze!

Współpracuje z nami przeszło 30 wspaniałych i twórczych instruktorów teatru, prowadzą oni blisko 40 szalonych grup teatralnych w szkołach podstawowych i w innych placówkach w Zielonej Górze, na zajęcia teatralne uczęszcza więcej niż tysiąc zwariowanych dzieciaków, młodzieży, studentów i dorosłych zakochanych w teatrze.
Dodatkowo organizujemy regularnie warsztaty teatralne dla instruktorów oraz ich aktorów, wspólne spektakle, ważne i mądre spotkania, niezwykle prezentacje, wyjazdy festiwalowe, przeglądy – w tym największy Przegląd Dziecięcej i Młodzieżowej Twórczości Teatralnej „O Złote Pióro Koszałka Opałka”, który już niebawem ogłosimy na naszej stronie.
W samej siedzibie Zielonogórskiego Ośrodka Kultury przy ulicy Festiwalowej spotyka się aż pięć grup teatralnych! Jest tego teatralnego świata bardzo dużo. I to jest piękne.
Wszystkim naszym przyjaciołom – ludziom teatru, tym dużym i tym małym – życzymy mnóstwa radości i miłości w obcowaniu z teatrem.
Niech oklaski dla Was nigdy nie milkną!

 

Co roku z okazji tego święta Międzynarodowy Instytut Teatralny publikuje orędzie skierowane do wszystkich miłośników teatru. W tym roku jego autorem jest Jon Fosse – norweski dramatopisarz, laureat zeszłorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Jego przesłanie przetłumaczyła z języka norweskiego Halina Thylwe.

 

Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 – Sztuka to pokój

Każdy człowiek jest niepowtarzalny, a jednocześnie taki sam jak wszyscy inni ludzie. Niepowtarzalność jest zewnętrzna, można ją, rzecz jasna, dostrzec, ale w każdym człowieku istnieje coś wewnątrz, co należy wyłącznie do niego. Możemy to nazwać duszą albo duchem – albo nie musimy nazywać, tylko zostawić.

Ale jednocześnie, mimo różnic, jesteśmy sobie równi. Ludzie ze wszystkich części świata są fundamentalnie równi, niezależnie od języka, którym mówią, od koloru skóry i niezależnie od koloru włosów.

Może to swoisty paradoks, że jesteśmy jednocześnie równi i różni. Może człowiek jest paradoksalny w wyniku napięcia między ciałem a duchem, między tym, co najbardziej przyziemne i immanentne, a tym, co transcenduje owe materialne, przyziemne ograniczenia.

Ale sztuka, dobra sztuka, w zadziwiający sposób potrafi łączyć to, co niepowtarzalne, z tym, co uniwersalne, ba, potrafi sprawić, by niepowtarzalne, ktoś mógłby powiedzieć „obce”, stało się powszechnie, uniwersalnie zrozumiałe. Tym samym sztuka rozsadza granice między językami, częściami świata, krajami. W ten sposób łączy nie tylko to, co cechuje każdego człowieka, ale również, w nieco innym znaczeniu, to, co cechuje grupy ludzi, na przykład narody.

Sztuka nie czyni tego poprzez ujednolicanie wszystkiego, przeciwnie, pokazuje różnice, ba, obcość. W każdej dobrej sztuce właśnie to, co obce, to, czego w pełni nie rozumiemy, a mimo to na swój sposób rozumiemy, co być może można nazwać enigmatycznym, co fascynuje, ba, co tworzy transcendencję, przekroczenie, jest tym, co wszelka sztuka musi w sobie mieć i do czego musi prowadzić.

Nie przychodzi mi do głowy lepszy sposób łączenia przeciwieństw niż sztuka. Właśnie ona jest przeciwieństwem gwałtownego konfliktu, który, co zbyt często widzimy, znajduje swoje ujście w destrukcyjnych próbach zniszczenia obcego, tego niepowtarzalnie innego, nierzadko poprzez wykorzystanie najbardziej bestialskich odkryć nowej technologii. Czy to będzie terroryzm, czy to będzie wojna. Bo człowiek ma również swoją zwierzęcą stronę i kiedy napędza go instynkt, wtedy ten drugi, obcy, nie jest postrzegany jako ktoś fascynująco enigmatyczny, ale jako zagrożenie dla własnej egzystencji. Wtedy niepowtarzalność i uniwersalnie pojmowaną różnorodność zastępuje równość kolektywna i to, co inne, stanowi zagrożenie, które trzeba zniszczyć. To, co zewnętrznie inne, na przykład religia albo ideologia polityczna, stają się czymś, co trzeba zwalczyć i unicestwić.

Wojna to walka przeciwko temu, co w człowieku najgłębsze, wyjątkowe. I jest to zarazem walka przeciwko wszelkiej sztuce, przeciwko temu, co w sztuce najgłębsze.

Postanowiłem mówić o sztuce w ogóle, a nie wyłącznie o sztuce teatru, dlatego że w każdej dziedzinie sztuki, w każdej dobrej sztuce, w jej najgłębszej istocie, chodzi o to samo, chodzi o to, żeby to, co niepowtarzalne, osobliwe, stało się uniwersalne. Sztuka łączy niepowtarzalne z uniwersalnym w swoim wyrazie artystycznym. Nie poprzez usuwanie swoistości, tylko poprzez jej uwydatnianie, aby wyraźnie wybrzmiało to, co obce.

To proste. Wojna i sztuka to przeciwieństwa. Wojna i pokój to przeciwieństwa. Sztuka to pokój. [tekst orędzia ze strony e-teatr.pl, na zamówienie Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego z języka norweskiego przełożyła Halina Thylwe]

 

Orędzie Polskiego Ośrodka Międzynarodowego Instytutu Teatralnego ITI na Międzynarodowy Dzień Teatru przeczytacie TUTAJ

 

Zobacz również

Zobacz również

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie.

Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Skip to content